Ogólny przekaz telepatyczny, liczba porządkowa 335
Wrocław, dnia 13-go maja 2023-go roku
Istota Duchowa – Opiekun Ziemi i ludzi ENKI – za pośrednictwem swojego medium, Lucyny Łobos-Brown odpowiada na zadane pytania
ENKI: Ja… Ja Enki… witam was tutaj – zgromadzonych. Nowa sala, dobra energia, więc możemy spokojnie rozpocząć nasz nietypowy czaneling. Nie będę robił przedmowy, bo i po co. Nam wszystkim, Nam, Światu Duchowemu też zależy na tym, żeby… do finału doprowadzić. Doprowadzić już do wejścia do… Grobowca, czyli Głównego – Budowniczego – Piramidy. On jest tym celem i od niego ma się właśnie, od mumii ma się to wszystko rozpocząć. Zatem Ja – Enki słucham pierwszego pytania, słucham.
Paweł: Witaj Enki, nasz Kochany Przyjacielu i Opiekunie. Cieszymy się, że możemy się ponownie spotkać i zadawać Ci pytania. Na początku: Kochany Przyjacielu, mimo różnych poglądów i pomysłów na realizację naszej Misji doszliśmy do porozumienia – Polska, Niemcy, Meksyk, Stany Zjednoczone i działamy wspólnie. Zrobiliśmy chyba wszystko, co było możliwe, aby przesłać do ludzi świata apel o opamiętanie i realizację wykopalisk. Jednak póki co nie ma prawie żadnych widocznych efektów naszych starań. Czy tak miało być, czy może coś się dzieje za kulisami, o czym nie wiemy? Paweł z Łodzi.
ENKI: Wcale tak miało nie być, gdyby sesje… prośby – z Naszej strony – o wsparcie, o pomoc, zaangażowanie, bo przecież nawet kiedy już jest na tyle daleko i umiejscowienie Grobowca, tego, tego celu, głównego celu – kim jest Budowniczy, bo to Budowniczy miał być tym całym – ogniwem… a ludzie mieli, dzisiejsi ludzie – pomagać. Ci co… zrobili to zrobili, to zrobili dawniej – tyle tysięcy lat temu. A teraz… teraz to, co jest, to dla Nas też jest – Świata Duchowego – to jest szokiem. Prawdziwym – szokiem, z którym dalibyśmy sobie radę – spokojnie… ale przecież [wypowiedziane z westchnieniem] wśród ludzi, obojętnych ludzi, ludzi, którzy nienawidzą nawet Misji, tej czy tamtej… tych – trzeba ominąć, a pomóc, ratować tych, którzy na to zasługują, ale czasu, czasu mamy mało, bardzo mało. I tak ten rok jest przesunięty, bo to miało się zacząć z początkiem… tego roku, a mamy już czerwiec. Ale to nic. Świat – Duchowy – potrafi – czekać, czekać i przyglądać się temu, co – wyczyniają – ludzie. Nie będę się rozgadywał za dużo, bo i trochę jest… pytań, na które mam odpowiedzieć. Zatem słucham dalej.
Paweł: Drogi Enki, dziękuję za pomoc, prowadzenie jak i opiekę Boga Wszechrzeczy Panu Jahwe, jak i Tobie z całego serca. Doktor Zahi Hawass jest obecnie w USA i ma dwadzieścia trzy wykłady od 2-go maja do 30-go czerwca w dwudziestu trzech różnych miastach w Stanach. Bilety są od 99-ciu do 995-ciu dolarów. Czy on przygotowuje grunt pod przyszłe wykopaliska, jak również zbiera pieniądze? Dziękuję za odpowiedź. Bohdan z Chicago.
ENKI: Przygotowuje pieniądze, Bogdanie, pewnie, że przygotowuje, ale nie na przyszłe wykopaliska… [wypowiedziane ściszonym głosem]. (…) Był, jest i będzie… jeszcze łasy na pieniądze, ale Zahi Hawass i tak wszystkiego nie powie, nie powie praw… mówić prawdy, i on, on był tym zarządzającym żeby rozpocząć wykopaliska tam, na tym… dawnej wiosce, która teraz jest pięknie wyczyszczona. Rozpoczęli – jak najbardziej, ale to, co powiedziała Lucyna: 100 metrów bliżej od wejścia do tunelu, tam, gdzie można wejść do… Grobowca. Nie będzie mógł dłużej ukrywać, bo… grupa z Niemiec już dostała przy… przykazanie takie, żeby przez ten wasz „mądry” komputer ujawnić więcej szczegółów, które… mają dotrzeć też do dużej grupy ludzi i do Hawassa, więc będzie musiał powiedzieć prawdę gdzie jest lokalizacja, gdzie jest tunel… do Budowniczego Piramidy. To nie… nie był i nie jest – faraon Chufu, Cheops. Był – Królem, Królem i był… zarządzającym budowy – Wielkiej – Piramidy. Słucham dalej.
Paweł: Witam Drogi Enki. Współpracuję ostatnio z Filipem z Misji Faraon, który od jakiegoś czasu myśli nad następującym pomysłem i chciałby usłyszeć Twoją opinię na ten temat. Pomysł jest następujący: nasze sesje publiczne zawierają w sobie silny, pozytywny ładunek energetyczny, który emanuje energią nawet, jeżeli się ich nie czyta, a więc można by zgrać te sesje publiczne na pendrive’y i przekazać je szerokiej grupie ludzi, na przykład chętnym członkom Misji Faraon. Tak przygotowany pendrive może wtedy działać pozytywnie na jego właściciela, a dodatkowo stworzyłaby się taka subtelna siatka energetyczna na całym szerokim obszarze geograficznym zawierająca tą wysoką energię sesji, która była… która by rozszerzała pozytywną energię. Powiedz proszę, jaka jest Twoja opinia na temat takiego pomysłu? Maciej.
ENKI: Pomysł – dobry, Macieju, tylko… na szeroką skalę, globalną skalę ludzie są w oczekiwaniu, Macieju, w oczekiwaniu, bo tak to można nazwać, że ta mała grupka, która… jest w tej chwili, która, która działa – niech, niech zrobi wszystko i to, co trzeba a cała reszta – będzie się przyglądać; bez – łożenia – jakichkolwiek środków na to żeby sprawy – posunąć do przodu. No cóż, jestem, jestem Istotą Duchową – dla Mnie mamona jest obojętną – sprawą, ale… wy tu na Ziemi żyjecie… i bez tej mamony, zwłaszcza w Egipcie, gdzie… Egipt się opiera właśnie na mamonie – nie chcą… właściwie… nawet rozmawiać, jeżeli nie ma tej mamony. Będą musieli, bo Hawass został nie z własnej woli wysłany do Ameryki. Tam też są ludzie mądrzy i go słuchają… tylko… Świat Duchowy go wysłał, po to żeby… pomijając tych, tą małą grupkę waszą, która jest, lekceważona jest na wszystkie strony, żeby on ruszył, bo Grobowiec musi być otwarty i a Mumia – musi się znaleźć tam, gdzie było mówione, czyli w sarkofagu, ale w Piramidzie. Dlatego… powtarzam raz jeszcze: ta – mamona, ta mamona, na którą właśnie liczą ci Egipcjanie, którzy mówią, że są wybrańcami Ziemi… przekonają się doskonale, jacy są to wybrańcy. Ale jeszcze troszeczkę. Słucham dalej.
Paweł: Nieoceniony, Czcigodny Panie Enki, to ja, Filip. Mam pytanie: w różnych miejscach Biblii udokumentowane jest ówczesne przekonanie, że bezpośrednie oglądanie Boga kończy się śmiercią; Biblia była spisywana dawno temu. Jak to jest na ten dzisiejszy, obecny czas, czas wielkich przemian?
ENKI: Gdzieś to wyczytał… człowieku… Bóg… właściwie – Jego Wizerunek, Jego Postać – nie pokazywał się. Jest przecież – Bogiem, Bogiem Ziemi, ale daje się odczuć – Jego Wielkość, Jego Siłę i… nawet jak się kontaktuje – z istotami ludzkimi – wybranymi oczywiście, to nikt przez to nie umiera. Wręcz odwrotnie: otucha, siła do działania jest większa, więc… na przyszłość czytaj więcej z rozwagą albo… między wierszami, wybieraj to, co jest właściwe. Słucham.
Paweł: Przyjacielu, Panie Enki, to znów ten Filip. Czy możliwa jest sesja telefoniczna z Tobą? Na czas obecny nie mam możliwości przyjechania do Wrocławia. Poza tym chcę podziękować Ci za wszelki trud i pomocną dłoń, informacje, za Miłość, dzięki której jestem tym, kim jestem, na tym i nie na innym miejscu. Serdeczności, Filip.
ENKI: Witam cię Filipie, dooobrze cię znam. Wiesz na czy polega [zagłuszone]… błąd właściwie albo… prze… zatrzymanie rozmów telefonicznych? To to, że ludzie chcą być mądrzejsi lub ludzie chcą przechytrzyć Świat Duchowy, już nie mówiąc tylko o medium. Właściwie to… ta ostatnia sesja w Chicago… taka… taka to, takie to było spotkanie, które się zakończyło, że na drugi dzień medium znalazła się w szpitalu. Dostała udaru, bo… właśnie takie były pytania gdzie… ludzie przez swoją „mądrość” chcieli być mądrzejsi od samego Pana Boga. To Ja, jako Syn Boży – z ogromną rezerwą – się odnoszę do, do Boga, do Ojca – z szacunkiem, bojaźnią, a… tutaj nie! Tu trzeba być mądrzejszym, więc… jakie medium ma gwarancje, kiedy będzie telefon i prośba o sesję telefoniczną. Kiedy padnie już pytanie Nam, czy Mnie, który będzie pomagał w tej sesji, ciężko będzie… przerwać albo coś zmienić. Dlatego… sesje, takie naoczne czy nawet publiczne jak dzisiaj, to jest zupełnie inna sprawa a przez telefon, to proszę sobie wyobrazić: nie zna się – tego, który rozmawia – jak wygląda i… wysyła pytanie, a Enki, czyli Ja – mam odpowiedzieć. Dobrze się zastanowię Filipie, ile w tobie jest prawdy, ile szczerości i czy można… na tyle… być otwartym żeby medium – mogła – to – przyjąć. Wtedy, jeżeli pytanie jest bardzo ważne i pytanie bardzo potrzebne, dotyczące zdrowia – tak, to rzeczywiście trzeba pomóc. A jeżeli… jest, będzie to pytanie kpiące, takie, takie, taką kpinę, jaką zastosowali ci w Ameryce, to trudno, przerywam – sesję. Przerywam. Dalszej, dalszego spotkania nie będzie. Słucham.
Paweł: Drogi Enki, wiadomo, że Świat Duchowy jest podzielony na strefy duchowe. Czy jak ktoś przychodzi na Ziemię i jest powiedzmy z trzeciej strefy, to później, jak odchodzi z Ziemi to wraca od razu do tej strefy, czy idzie do pierwszej a później do kolejnych? Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Cię Enki i Syriusza B, i wszystkich na sali. Damian.
ENKI: Oj Damianie, Damianie… Tyle sesji, co było. Czy ty to uważnie czytasz? Pewnie, że są trzy sesje, trzy strefy: pierwsza, druga i trzecia. Jeżeli ktoś znajdzie się w trzeciej strefie, to już nigdzie nie idzie, nie wraca… nie cofa się. To jest koniec. To jest zakończenie tej ist… z tej ostatniej istoty duchowej tej wędrówki. Pierwsza, druga… strefa – tak, jeszcze można się dalej – oczyszczać, dalej – uczyć. Tu Świat Duchowy pomaga. Ale jeżeli znajdziesz się w trzeciej strefie – nie masz już szansy na zmianę, na poprawę. Wykonałeś swoje zadanie i nic z tego nie wyszło, więc kończysz swój żywot. Słucham.
Paweł: Czy dusza, która się reinkarnuje ponownie na Ziemię może wybierać czasokres? Czy jest to tylko i wyłącznie kwestia „tu i teraz”? Artur Składzień z Kwidzynia.
ENKI: Tak, tu i teraz jest ważne, bo jeżeli już jest wiadome… kim jesteś, przyszedłeś na Ziemię, ale przyszedłeś na Ziemię po to, żeby tutaj się doskonalić, szkolić, i nie, nie jest tak, że „tu i teraz” i koniec. Opuścisz ciało, staniesz się duchem – zaliczasz pierwszą strefę, czyli tak zwany pierwszy poziom. Jak długo to trwa? – to zależy nie… od Nas – od ciebie, jak daleko zabrnąłeś i jak daleko się przeszkoliłeś. Tak to wygląda i… nikt tego, z Nas – Świata Duchowego – nie zmieni; ty możesz się zmienić, znając już realia i czego oczekuje Świat Duchowy. Słucham.
Paweł: Drogi Przyjacielu, mam 58 lat i całe życie chciałem mieć psa. Od dwóch lat przygarnąłem pieska i niewiarygodnie silnie go pokochałem. Być może wkrótce zaadoptuję jeszcze jednego. Chciałbym wiedzieć coś więcej na temat tych zwierząt, na przykład czy psy komunikują się między sobą i z innymi zwierzętami? Czy mają jakiś telepatyczny język, czy tylko ich szczek jest wyrazem jakiejś komunikacji? Artur.
ENKI: Szczek, szczekanie pieska – przysłuchaj się, Arturze, jak patrzy, nawet jak się uśmiecha. To dobrze, że… że pokochałeś to zwierzę i dobrze, że chcesz jeszcze dodatkowo… pomóc drugiemu, ale… zwierzęta – i człowiek – to dwie różne istoty. Dlatego [westchnienie]… kochaj zwierzęta, bo tak trzeba, ale nie myśl, że one… się wcie… tamten, że człowiek umierając wciela się w istotę, właśnie w zwierzę. Zawsze, zawsze będziesz się wcielać – w istotę – ludzką a zwierzę, po odejściu, jest tyle miejsca, że jego duch nie zginie. Będzie się mógł znaleźć na innej – Planecie i też będzie kochany. Słucham.
Paweł: Kochany Przyjacielu, czy Świat Duchowy rozliczy ludzi, którzy doprowadzili do wojny między Rosją a Ukrainą, która ma na celu głównie depopulację zwykłych ludzi walczących przeciw sobie? Paweł z Łodzi.
ENKI: I znowu – winien – jest – kto: Bóg, czy Enki, czy Świat Duchowy, że doprowadził do wojny, czy istoty ludzkie? Począwszy [wypowiedziane z westchnieniem]… nawet od… wojen, które… wywołują – rozumu to nie mają? My dopiero będziemy rozliczać, ale po tym jak opuszczą ten ziemski mundurek, bo… i tak na Ziemi musi nastąpić selekcja – żeby… ta Ziemia mogła spokojnie oddychać… i się rozwijać. Dlatego nie można, ale to nie można obwiniać Pana Boga czy Świat Duchowy, że coś spa… spartolił robotę: „bo to nie moja wina, to jest wina tego, który, którego prosiłem o pomoc a pomocy nie uzyskałem”. Dlatego… zacznijcie myśleć. [Wypowiedziane z westchnieniem]. Słucham.
Paweł: Chciałybyśmy się dowiedzieć czy nasz brat Romuald (załączam zdjęcie) poradził sobie w zaświatach? Prosimy o pomoc dla niego, jeśli jej potrzebuje. Siostry z sali.
ENKI: Już odebrałem energię – tego – człowieka. Jego duch… jest w zaświatach, to fakt, ale jego duch już znajduje się na drugiej, w drugim… tym portalu czy drugiej granicy, czyli w drugim piekle. Przeszedł już… to co miał przejść, to oczyszczanie na – tej pierwszej sesji. Tak, że spokój, zachowajcie spokój. A jak chcecie pomóc – jemu, to tylko dobrymi, ciepłymi myślami, a on… nie będzie w stanie wam pomóc, bo takie są przepisy, a… Świat Duchowy też musi respektować przepisy – tego Świata Duchowego. Tyle mogę – otuchy – wam dać, że… żeby być spokojnym, że ma się dobrze, jest szczęśliwy. Słucham.
Paweł: Witaj Opiekunie Ziemi. W dniu 19-go marca miałem wypadek drogowy, o którym, w którym uczestniczyłem jako poszkodowany. Proszę o przyjęcie na Twoje ręce podziękowania dla Świata Duchowego, który mi udzielił pomocy w każdej kwestii, w której potrzebowałem na miejscu zdarzenia jak i po nim. Dziękuję też za dokładną i sprawną naprawę samochodu, dzięki której jestem w tym miejscu dziś i mogę z Tobą rozmawiać bez pośredników. Dziękuję za odpowiedź. Rafał.
ENKI: Już o tym… słyszałem, bo zaraz po wypadku Rafale miałeś ze Mną kontakt i… częściowo nawet miałeś żal, że cię nie uchroniłem czy albo nie uchronił… Ktoś ze Świata Duchowego i to by się tobie nic nie stało. I się nie stało, tobie nie – nic, a samochód? To tylko materia, ale… na pewno już zauważyłeś, że… pomoc była błyskawiczna: od wypadku aż po nawet dzień dzisiejszy. Tak, że… Rafale… to co… uzyskałeś jako pierwszą rozmowę – po wypadku – z medium, medium była wstrząśnięta, ale i też zła… na to, że… zostałem pociągnięty do… odpowiedzialności za to, że nie uzyskałeś takiej idealnej opieki. Jest już – dobrze i dobrze – będzie. Słucham.
Paweł: W dniu dzisiejszym, zaraz po naszym spotkaniu, jadę na rozmowę w sprawie mieszkania, o którym była mowa w trakcie naszej ostatniej rozmowy we Wrocławiu. Proszę Cię o pomoc w tej sprawie, proszę o Twoje błogosławieństwo, bo to jest bardzo ważna sprawa. Nie muszę tu opisywać jak ważna, bo wiesz o tym bardzo dobrze, Opiekunie Ziemi. Dziękuję za wszystko. Rafał.
ENKI: A Ja proszę o jedną rzecz, żeby… jak będziesz jechał albo pojedziesz w miejsce poprosił Świat Duchowy o wsparcie, o pomoc i o obecność… przy tej rozmowie i załatwianiu tej sprawy. Pomogę, nie Ja, ale wyślę. Przecież… takich, takie Istoty, które pracują, współpracują ze Mną jest dużo, bardzo dużo, ale wszyscy muszą się potem rozliczyć z tego, co… co zrobiły, więc… mówię tobie tutaj publicznie: pomoc – otrzymasz. Słucham.
Paweł: Drogi Enki, bardzo dziękuję za słowa dające mi do myślenia. Chciałabym dopytać czy przeoczyłam znak od Świata Duchowego, nie będąc jeszcze na to gotowa, czy też jeszcze go nie dostałam? Mirosława z Częstochowy.
ENKI: Całe życie, prawie każdego dnia – dostajecie znaki – od Świata Duchowego. Tak jak powiedziałem: niekoniecznie tylko ode Mnie, bo wiesz ile jest… istot ludzkich na Ziemi, ile miliardów? Czy Ja właśnie mam się zainteresować i opiekować tylko tobą? Nie! Nie mogę obiecać tej, tą pomoc. I obiecuję, i obiecuję: otrzymasz, ale do tego trzeba – jeszcze dołączyć coś takiego maleńkiego a nazywa się to wiarą. Słucham dalej.
Paweł: Kochany Enki, dziękuję za Twoją obecność i wszelką pomoc. Chciałabym dopytać, co pomogłoby mi w pozbyciu się nadwrażliwości pęcherza moczowego? Mirosława z sali.
ENKI: Jedna… najtrudniejsza… rzecz, jaka jest tutaj wśród ludzi. Chemia to zrobiła i robi swoje. Jak się pozbyć… Tak, to jest przykra, bardzo przykra dolegliwość. Są specjalne preparaty, które… zachowują, zatrzymują nietrzymanie pęcherza. Odradzam tobie, tak na przykład odradzam tobie… to, co może zaproponować medyk, czyli operację, bo… nie da się tego operować. Możesz jedynie… ziołami: pić regularnie i… w ten sposób… przyhamujesz ten rozwój – tej dolegliwości. Słucham.
Paweł: Witaj Enki, dziękuję za opiekę i mam jedno pytanie. Od miesiąca doskwiera mi lewe biodro. Czy są to przejściowe zmiany energetyczne czy coś bardziej poważnego? Agnieszka z sali.
ENKI: Dobrze będzie, a że nie jest przypadkiem Agnieszko, że Bill przyniósł to urządzenie tu na salę i trzeba będzie z tego korzystać. Ta sprawa wygląda trochę, trochę powiedzmy… podejrzanie – naduż… nadużycie swojego biodra, ale… da się z tym, nad tym zapanować. Robić zabiegi, przede wszystkim – zabiegi, bo… to, co piszesz to jest sprawa – właściwie – bardzo świeża i – będziesz mogła sobie z tym – szybko – poradzić. A jest to prac… tak naprawdę jest to na Ziemi epidemią – nietrzymanie moczu. Dlatego… proszę… szybko… reakcję i zacząć – energetycznie – się – leczyć. Słucham.
Paweł: Nie wiem czy to dobre pytanie na sesję publiczną, ale już po raz drugi w trakcie snu pojawia się osoba, która jest chora i potrzebuje pomocy. Poprzednio była to koleżanka, której nie widziałem kilkadziesiąt lat. Miała raka. A teraz śniła mi się Lucyna, która leżała na łożu śmierci: ja ją podniosłem i przytuliłem a ona wtedy ożyła. Śniło mi się to akurat wtedy, gdy Lucyna trafiła do szpitala w Chicago. O co chodzi z tymi snami, Enki? Paweł z Łodzi.
ENKI: To może nie był sen, mogła być to wizja… To, co spotkało… Lucynę po tym spotkaniu w Chicago, po tej sesji chicagowskiej, którą, która była czytana. Wytrzymała do końca, ale… na drugi dzień… mózg tego nie wytrzymał i to był udar – mózgu, Teraz jest wszystko dobrze a… Ja też muszę już czytać wszystkie pytania, które przychodzą z sali albo czy ktoś przychodzi na sesję osobistą. Chociaż na sesji osobistej, osobistej nie mam sposobu na kontrolowanie, a na takiej ogólnej mówię wszystko i czym to się skończyło… To, że taki sen był, że umarła – spokojnie, będzie jeszcze żyć, bo… będzie jeszcze nam potrzebna, bardzo potrzebna, bo prace niebawem się rozpoczną a pomoże w tym właśnie Zahi Hawass, który… chce być teraz na tym piedestale i najsłynniejszy na cały świat. Dostanie, dostanie to, czego wymaga, to, o co prosi, tylko spokojnie, spokojnie jeszcze zaczekajcie. Słucham.
Paweł: To były wszystkie pytania, które tutaj mieliśmy na sali. Czy ewentualnie możemy zapytać czy ktoś z sali nie miałby jeszcze pytania?
ENKI: Nauczysz, a jeżeli pytanie będzie nie na miejscu to tak jak powiedziałem: to nie odpowiem albo odeślę na sesję osobistą. Słucham.
Paweł: Czy ktoś chciałby zadać jeszcze jakieś pytanie teraz Enkiemu?
Głos z sali, ale cicho i niewyraźnie.
Paweł: Tak, przepraszam, jeszcze jest jedno pytanie od Joanny. Zgadza się. Enki, tutaj było na końcu, umknęło mi to. Witaj Enki, Nauczycielu i Przyjacielu. Pragnę podziękować za te wszystkie lata znajomości i kontaktu z Tobą, i za wsparcie, jakie otrzymuję we wszystkich dziedzinach życia. W tej chwili najważniejsze jest dla mnie zdrowie mojego męża. Sześć dni temu zgłosił się do szpitala na operację wszczepienia bajpasów. Po rutynowych badaniach okazało się, że ma i inne poważne problemy, że operacja jest ryzykowna i została odroczona. Jestem przekonana, że Świat Duchowy odpowiedział na moją wielką prośbę, aby operacja była bardzo dobrze przygotowana i bezpieczna. Wczoraj lekarze, po wielu konsultacjach, wyznaczyli jej termin na poniedziałek rano 15-go maja, czyli za dwa dni. Bardzo więc proszę o wsparcie i pomoc przy operacji mojego męża w tym dniu i następnych, aby mógł normalnie funkcjonować w życiu. Czuję, że cały czas otrzymuję wsparcie i pomoc, więc mogę tylko wyrazić moją niesamowitą wdzięczność Tobie Enki i Światu Duchowemu. Dziękuję. Joanna z Warszawy.
ENKI: No i tutaj Joanno… nie od dzisiaj… uczestniczysz w czanelingach. [Niewyraźne]… w takich sprawach jak pomoc właśnie choremu, jak pomoc przed operacją, czyż Ja… nie… mówię wyraźnie i to jeszcze do tego po polsku, że trzeba, potrzebuję… pomocy żebym mógł pomóc danej osobie, danemu choremu, więc i ty musisz udać się do szpitala, nawet… potrzymać – go za rękę [wypowiedziane ściszonym głosem], po to żebym – Ja – mógł też wysłać – stosownego medyka duchowego, po to żeby on mógł być, uczestniczyć przy operacji. I wtedy wszystko będzie dobrze, ale właśnie o to PROSZĘ – o tą pomoc, bo jest, bo… ty będziesz tym pośrednikiem pomiędzy Światem Duchowym a chorym. A chory musi otrzymać tą energię – właśnie poprzez twój dotyk, jaki ty będziesz robić – będąc u niego. Słucham.
Paweł: Tu na tej kartce, która się ukryła jest jeszcze jedno pytanie. Wytrwały Przyjacielu, dlaczego ludzie tyją? Czy jest to przejaw szeroko rozumianego obżarstwa czy może niedoskonałość naszej genetyki? Dlaczego tak trudno schudnąć? Artur.
ENKI: Obżarstwo? Tak, to jedno. A dwa… [wypowiedziane z westchnieniem] trzeba zastosować się ściśle do diety. Wiem, że… nie jest to łatwe, ale trzeba. Wcale to nie jest, tak jak tutaj było mówione w wypadku… Rafała… że jest to zrobione, że naszym udziałem. Nie, to jest takie właśnie o-szukiwanie samego siebie. Zatrzymaj, zatrzymaj się przy tym żeby… zachować dietę, w miarę rozsądku dietę. I będziesz, będziesz chudł. Słucham.
Paweł: Czy ktoś jeszcze ma jakieś pytanie? Proszę.
Osoba sali: Drogi Enki, ja chciałam zapytać czy współpraca ze Światem Duchowym będzie moim dalszym celem życia?
Lucyna: Powtórz, bo ja nie zrozumiałam pytania.
Osoba z sali: Czy współpraca ze Światem Duchowym będzie moim dalszym celem życia?
ENKI: Pewnie, że będzie, czyli wszyscy ci, którzy mają już ten kontakt ze Światem Duchowym – tego się już nie da… zatrzymać, wymazać. Dalej będziecie mieć ten kontakt, dalej będziecie z Nami współpracować, bo to będzie właśnie potrzebne nawet na tej drugiej – nie drugiej – na tej oczyszczonej Ziemi. Tak będzie. Słucham.
Paweł: Czy jeszcze ktoś ma pytanie?
Chwila ciszy.
Paweł: Jeżeli nie to Enki Mirka chciała Ci przekazać pewną informację i nam wszystkim. Oddaję Mirce głos.
Mirosława: To są dalsze części myśli i słowa, które otrzymuję co jakiś czas. Może coś by, coś by to znaczy dla was a może nie. Serce bije jak wielki sztorm na oceanie. Miłość bezwarunkowa daje tobie znak, ale jaki? Kiedy ty zrozumiesz sens miłości bezwarunkowej – może być za późno. Świat ziemski chce ratunku: tej miłości, tego czystego serca. Nie podjęcie zadania, które daje nam Stwórca może być upadkiem tej cywilizacji, tak zwanej „cywilizacji śmierci”. Gdy weźmiesz w swoje ręce te twoje wielkie serce można będzie dać odpowiedź. Nowa Ziemia czeka na nas, ale stawia pewne warunki do spełnienia. Jak mogą się spełnić, kiedy ty stale uparcie brniesz w błocie? I nawet nie zdajesz sobie sprawy, że Planeta [niewyraźne] Ziemia zostanie bez ludzi. Oczywiście, z małą garstką tych, którzy przestrzegają Prawa Uniwers, Prawa Wszechświata, Prawa Kosmosu. I co wtedy zrobisz? Gdzie udasz się? Do kogo będziesz miał, miała pretensje? Do siebie, a może do kogoś innego? Czemu muszą zrobić to za ciebie inne Cywilizacje? Czemu nie pozwolisz aby ci, którzy przyjęli, podjęli się ratowania Ziemi i ludzi ukończyli ten cel? Dziękuję.
Chwila przerwy.
Paweł: Czy Enki chcesz coś powiedzieć na temat tego przekazu?
ENKI: Przekaz piękny, dosłowny i powinien – dotrzeć… nie tylko do serc, ale i do mózgu. Ja mogę… przekazać tylko tyle: ludzie, istoty ludzkie, (jak to dobrze, że to jest nagrywane, że to pójdzie w świat) zacznijcie używać rozumu, tego, który jest… w mózgu, bo… jeżeli zatracicie… to, co – to przesłanie, które do was jest alarmem, alarmem prawie każdego dnia – a istoty ludzkie lekceważycie. Dlatego… bardzo was proszę: takich – perełek, jak to, co dzisiaj usłyszałem jest niewiele, ale… wielu może do serca dotrzeć, więc… otwierajcie serca. Otwierajcie na to wołanie z Zaświata: proszenie – o ratowanie – Ziemi i… ratowanie tego, co zostało stworzone właśnie dla ludzi, dla takich – każdego – przeciętnego – człowieka. Dlatego… nie myślcie o sobie, o mamonie, ale pomyślcie ogólnie o Ziemi, o wszystkich ludziach… Dziękuję.
Rafał: Enki, czy ja mógłbym zapytać jeszcze o jedną rzecz? Mam tutaj zdjęcie osoby i chciałem zapytać czy to jest duch z rozbitej Planety? Z Maldeka?
Lucyna: Czy co?
Rafał: Czy to jest duch z Maldeka, z rozbitej Planety?
(…)
ENKI: Tak, to jest dobry duch, tylko… wystraszona, wystraszona młoda osoba, bojąca się właśnie ludzi, ale przybyła, przybyła na Ziemię i jeszcze będą przybywać – podobne – jej – istoty, bo Ziemia musi być zasiedlona: takimi właśnie jak ona. Słucham.
Rafał: Dziękuję.
Paweł: Chciałbym jeszcze Enki na koniec zapytać Cię o sprawę tego obrazka, który dzisiaj mamy jako pamiątkę do naszego spotkania. Gdy go przygotowywałem po głowie mi cały czas chodziła taka myśl, że to, co nam powtarzasz, że czasu już nie ma, że czas się skończył, że ten upływ czasu jest nieustanny i tutaj na tym obrazku, który mi podpowiedzieliście prawdopodobnie Salvador Dali…
Zmiana strony kasety do nagrywania.
Paweł: Tu na tym obrazku, który widzisz Salvador Dali namalował coś, co właśnie kojarzy mi się z czasem. A co Ty widzisz na tym obrazku?
ENKI: Co Ja widzę… [westchnienie]. Widzę… właśnie ratowanie Ziemi, próba ratowania Ziemi i… jeżeli… nie dojdzie do… do ratowania Ziemi, jak to teraz się dzieje, to… też co tu dużo mówić, dużo dyskutować, to Ziemię po kolei będą opuszczać istoty ludzkie a Ziemię można zasiedlić tymi istotami, które uszanują tą, tą Planetę, dobrze zadbają o tą Planetę. I wtedy można powiedzieć: „tak, Świat Duchowy, sam Pan Bóg o… już uczynił to, że dokonał tego cudu a Planeta… będzie czysta”. Słucham.
Paweł: To chyba już wszystkie pytania i chciałem Ci bardzo podziękować za dzisiejsze spotkanie, a w szczególności też za to, że jak jechaliśmy dzisiaj tutaj na spotkanie z Grażynką to dwa razy tak właściwie intuicyjnie skręciliśmy w jakieś drogi i okazało się, że to była prawidłowa, jedyna droga jaką powinniśmy podążać. Tak, że prowadziliście nas, było czuć, że jedziemy w trójkę a nie w dwójkę.
ENKI: Bo to też prawda, chcieliśmy dojechać – na czas. Dla Nas to nie ma problemu, ale i was przywieźć na czas. I Ja dziękuję za wysłuchanie tego mojego czan… moich wywodów i wysłuchanie tego, co miałem do powiedzenia. A teraz… oddam głos właśnie Billowi, który zademonstruje wam to urządzenie, lecznicze urządzenie, które będziecie mogli też u siebie w domu zamontować, bo to już jest nieduże urządzenie. Dziękuję.
* * *
Zapis dźwiękowy przekazu myślowego z dnia 13-go maja 2023-go roku z Wrocławia
335 Wrocław 13 V 2023
.
.